Witajcie w moim malutkim introwertycznym świecie!
Jedne rzeczy łatwiej inne ciężej zaakceptować. Z jednymi rodzimy się inne nabywamy. Myślę, że wszystkiego można się nauczyć, ale nie wszystko warto zmieniać. To, że jestem introwertyczką przeczuwałam od dzieciństwa. To, że mój świat nie pozwalał mi na komfort bycia sobą trwało 30 lat. Do czasu, aż przestałam słuchać tego co mówią inni i iść ślepo, za tym kim muszę być. Przyjrzałam się sobie i swojemu wykreowanemu światu i odetchnęłam. Tutaj jest moje miejsce na oddech i kolorowe wycinki.